Czy 4-dniowy tydzień pracy to przyszłość polskiego rynku pracy? Sprawdź, co się zmienia!
Wyobraź sobie, że każdy weekend trwa trzy dni. Więcej czasu dla rodziny, pasji, odpoczynku i… życia. Brzmi jak marzenie? A może niedaleka rzeczywistość?
Koncepcja 4-dniowego tygodnia pracy zyskuje na popularności nie tylko na świecie, ale i w Polsce. Temat ten nie schodzi z nagłówków portali branżowych, a Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej prowadzi poważne analizy nad możliwościami wprowadzenia nowych modeli organizacji pracy. Czy jesteśmy gotowi na taką zmianę?
Co wiemy na ten moment?
Choć konkretna data wejścia w życie 4-dniowego tygodnia pracy w Polsce nie została jeszcze ogłoszona, wiadomo, że prace nad ustawą mogą ruszyć już wiosną 2025 roku. To oznacza, że temat ten może trafić do sejmu szybciej, niż się spodziewamy.
Zanim jednak to nastąpi, rząd zlecił Instytutowi Medycyny Pracy oraz Centralnemu Instytutowi Ochrony Pracy przeprowadzenie badań nad wpływem skrócenia czasu pracy na zdrowie, wydajność i dobrostan pracowników. Warto uzbroić się w cierpliwość – wyniki mają stanowić podstawę do dalszych decyzji.
A może już teraz?
Co ciekawe, nic nie stoi na przeszkodzie, by pracodawca już dziś wprowadził 4-dniowy tydzień pracy w swojej firmie. Obowiązujące przepisy Kodeksu pracy (art. 143) dopuszczają tzw. system skróconego tygodnia pracy – na pisemny wniosek pracownika. Oznacza to możliwość pracy przez mniej niż 5 dni w tygodniu przy jednoczesnym wydłużeniu dobowego czasu pracy (do 12 godzin dziennie), zachowując miesięczny okres rozliczeniowy.
Europa już testuje – z sukcesami
W Belgii możliwość pracy przez cztery dni tygodniowo jest już prawnie uregulowana. Wielka Brytania przeprowadziła jeden z największych pilotaży na świecie, w którym wzięło udział 61 firm i prawie 3 tys. pracowników. Efekty? Aż 89% firm zdecydowało się kontynuować ten model po zakończeniu testów, przy średnim wzroście przychodów o 35% i znacznym spadku wypalenia zawodowego.
Podobne wyniki przyniosły badania w Islandii oraz Niemczech, gdzie większość pracowników opowiedziała się za czterodniowym systemem pracy. Co ciekawe – nie tylko pracownicy byli zadowoleni. Również firmy zauważyły wzrost efektywności i zaangażowania zespołów.
A jak to wygląda w Polsce?
Już teraz niektóre samorządy w Polsce testują 4-dniowy tydzień pracy. Od lipca 2024 roku Urząd Miasta Leszno prowadzi pilotaż tego rozwiązania, a od września podobny program działa we Włocławku. Co ważne – mimo krótszego tygodnia pracy, urzędy nadal są dostępne dla mieszkańców w tych samych godzinach.
A co na to pracodawcy?
Z danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że ponad połowa firm (51%) nie widzi możliwości wprowadzenia 4-dniowego tygodnia pracy ze względu na specyfikę branży. Jednak co dwunasta duża firma rozważa taki krok. To sygnał, że zmiany są możliwe, choć wymagają odwagi i otwartości.
Mniej pracy, więcej korzyści?
Wyniki pilotażu w Wielkiej Brytanii pokazały jasno:
- 71% pracowników czuło się mniej wypalonych zawodowo,
- 39% miało niższy poziom stresu,
- absencje chorobowe spadły o 65%,
- rotacja pracowników zmniejszyła się aż o 57%,
- a przychody firm pozostały na tym samym poziomie lub wzrosły.
To tylko potwierdza, że skrócony czas pracy może być nie tylko korzystny dla pracownika, ale i dla całej organizacji.
Czy Polska dołączy do grona krajów, które zdecydowały się na rewolucję w organizacji pracy? Czas pokaże. Jedno jest pewne – temat 4-dniowego tygodnia pracy będzie jeszcze długo na ustach wszystkich.
A Ty? Co myślisz o takim modelu pracy? Podziel się swoją opinią w komentarzu lub na naszych mediach społecznościowych!